W niedzielę 31 stycznia minie miesiąc od złożenia przeze mnie do Komisji ds.analiz i opiniowania nazw ulic i placów w Urzędzie Miejskim w Będzinie pisma z propozycją uwzględnienia podczas wybierania patronów dla ulic i placów również doktora ADAMA BILIKA nazywanego w Zagłębiu Dąbrowskim "LEKARZEM BIEDNYCH". Komisja przyjęła pozytywnie tę propozycję. Teraz decyzja należy do radnych Rady Miejskiej. Wiem, że propozycji jest wiele.
Doktor Adam BILIK z Zagłębiem związał się pracując wśród robotniczej społeczności. Jego pacjentami byli przeważnie biedni ludzie. Nie tylko leczył ich nieodpłatnie, ale często dawał pieniądze na wykupienie lekarstw. Mogli także liczyć na jedzenie czy ubranie, których nigdy im nie odmawiał. Wiele rodzin skazanych przez Niemców na wysiedlenie pozostało dzięki niemu w Będzinie. Zmarł 13.06.1943r. Żegnały go tłumy Zagłębiaków. Jego doczesne szczątki spoczęły w wypożyczonym grobie rodziny doktora Sterczyńskiego na Górze Zamkowej. Umieszczony został na nim niezwykły napis. Jedyny tego typu na tym cmentarzu, zaczynający się od słów, które wiele mówią o NIM: "Lekarz ubogich, przyjaciel potrzebujących...".
Niech nazwanie jego imieniem ulicy czy placu będzie "trwałym pomnikiem" dla kolejnych pokoleń. Uważam, że warto naśladować takich ludzi, wtedy świat będzie lepszy. Jak mówi powiedzenie: "Słowa uczą, przykłady pociągają".