Foto: Dorota Białek |
Katarzyna Maciejewska, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Będzina z 88-letnim Henrykiem Czerwińskim - "żołnierzem wyklętym". Pan Henryk walczył w oddziałach Antoniego Hedy "Szarego". Od 22 lat jest sekretarzem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej (okręgu śląskiego). 28 lutego 2013 r. otrzymał Order Krzyż Niepodległości, odznaczenie nadawane osobom, które w latach 1939–1956 jako ochotnicy lub podejmując
się służby ponad wymaganą od nich miarę położyły zasługi w obronie
niepodległości Państwa Polskiego.
1 marca po raz trzeci obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy wyklętych. Żołnierze wyklęci przez lata byli traktowania jak wrogowie Polski, choć byli prawdziwymi Bohaterami. Określenie "żołnierze wyklęci" odnosi się do żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiających opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 40. XX wieku, ostatni „żołnierz wyklęty” Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kpt. Z.Brońskiego „Uskoka” zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) osiemnaście lat po wojnie 21 października 1963 roku.
1 marca po raz trzeci obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy wyklętych. Żołnierze wyklęci przez lata byli traktowania jak wrogowie Polski, choć byli prawdziwymi Bohaterami. Określenie "żołnierze wyklęci" odnosi się do żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiających opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 40. XX wieku, ostatni „żołnierz wyklęty” Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kpt. Z.Brońskiego „Uskoka” zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) osiemnaście lat po wojnie 21 października 1963 roku.