Jedna z odsłon „StrefyO”: Michał z ruchu charyzmatycznego przywołał historię Dereka
Redmondsa, który stał się jedną z ikon Igrzysk Olimpijskich.
Sport to nie tylko radosne chwile, to również gorzkie łzy i
bolesne lekcje pokory, jak w życiu... Prawdziwego sportowca cechuje
walka do samego końca. Derek swoim zachowaniem dał przykład
poświęcenia i miłości. Pokonał swoje ograniczenia. Wydawać by
się mogło, że przegrał. Lekarze twierdzili, ze musi pożegnać się ze sportem. Każdy kto wie jak wygląda jego życie dzisiaj i co
było po Barcelonie gdzie doznał kontuzji i nie zdobył tytułu mistrza – wie, że i tak jest prawdziwym zwycięzcą. I był
nim również w Barcelonie, choć nie dobiegł do mety lecz doszedł.
- „Nigdy nie jesteśmy sami... I dlatego nigdy nie przegramy...”
- mówił Michał. - Jak było u Dereka ? Na ponad 200 m przed metą,
Derek doznaje kontuzji. Ból jest na tyle silny, że nie pozwala na
kontynuowanie wyścigu. Jego marzenia o finale prysły. W jednej
chwili stracił możliwość realizacji swojego największego
marzenia. Redmond płacze jak dziecko, czuje się bezradny. Po paru
chwilach podnosi się, ale kontuzja nie pozwala mu iść. Mimo tego
zmierza do mety podskakując na jednej nodze. Świadomy swojej klęski
chce minąć linię mety. W tle pojawia się ojciec. Biegnie aby
wesprzeć syna w tych najtrudniejszych chwilach jego życia. Cały
stadion wstaje i bije brawo załamanemu Derekowi. Nikogo nie
interesują zwycięzcy półfinałów, oczy wszystkich są skupione
tylko na Dereku. „Jestem z Tobą synu” - powiedział Jim.
„Wspólnie zaczęliśmy Twoją karierę, wspólnie ją skończymy”
- szepnął do syna. Derek kładzie ramię na barkach ojca, wspólnie
podążają do mety. Wokół 65
tys. kibiców bije brawo, płacze i skanduje imię Derka. Za metą
czekają tłumy fotoreporterów. „Jestem najdumniejszym ojcem na
świecie, to co zrobił mój syn, wymagało niesamowitego poświęcenia
i odwagi” - powiedział ojciec. Obecnie
Derek Redmond jest stałym gościem konferencji sportowych, na
których wygłasza motywacyjne przemówienia, opowiadając niezwykłą
historię swojej kariery w trzech dyscyplinach.