Kiermasz w kościele NSPJ w Będzinie: panie Pelagia i Zosia z Caritasu. |
W kościołach trwają - jak zawsze, od lat - akcje charytatywne na rzecz osób, które nie mogą liczyć na pomoc instytucji do tego powołanych. - Wystarczyło, że przekroczył mi dochód 5 zł., a już nie należy mi się pomoc z MOPS-u. Jak życie pokazuje lepiej nie pracować w ogóle, to wtedy należałaby mi się pomoc i mojej rodzinie. A pracując z mężem za marne pieniądze, które nie wystarczają nawet na podstawowe opłaty, nie kwalifikujemy się do żadnych świadczeń i pozostajemy na łasce dobrych ludzi...- mówi pani Małgorzata.
Już niebawem żywność zbierana w będzińskich kościołach podczas przedświątecznych zbiórek, jak i ta zakupiona z pieniędzy uzyskanych podczas kiermaszy organizowanych przez Caritas i Akcję Katolicką - trafi przed świętami Bożego Narodzenia do osób potrzebujących tego rodzaju wsparcia.
Podobnie jak w ubiegłym roku również część będzińskich rodzin otrzymała pomoc w ramach Szlachetnej Paczki.
Podobnie jak w ubiegłym roku również część będzińskich rodzin otrzymała pomoc w ramach Szlachetnej Paczki.