Jako radna zabiegałam o zmianę wizerunku PARKU NA WARPIU. Niestety najpierw były tylko obietnice, aż przyszedł czas w tej kadencji, że coś drgnęło i ktoś usłyszał mój "głos" i pozytywnie odpowiedział na prośby ustne i moje interpelacje. Najpierw wykonane zostały schody w parku, które od lat tj. od początku istnienia nie były naprawiane, potem zamontowane zostały ławki anty-dewastacyjne (to już pomysł nie mój lecz włodarzy miasta), nawet zamontowane zostały budki dla ptaków :) a potem przyszedł czas na to co mamy dzisiaj. W tym blogu wielokrotnie na bieżąco opisywałam to co dzieje się w parku.
Zdjęcie 1 - moja interpelacja do władz w sprawie parku.
Zdjęcie 2 - artykuł Pani Zosi Dąbek o Strefie Aktywności Rodzinnej w Gazetce "Nasza Parafia".
Zdjęcia pozostałe autorstwa Z. Dąbek.